Ostatni rok pracy w projekcie Fit for the Future grupa uczniów z klas VII I VIII zaczęła od nauki pisania listów motywacyjnych i CV. Aby dobrze wykonać to zadanie uczniowie musieli lepiej poznać siebie, swoje mocne i słabe strony, przeanalizować obecny rynek pracy, poznać najpopularniejsze zawody w czasach współczesnych i spróbować znaleźć swoje miejsce albo przynajmniej sobie je wyobrazić. W wieku 14 czy 15 lat nie jest to łatwe. Niemniej jednak uczniowie zmierzyli się z tym zadaniem, przygotowując listy motywacyjne i CV pod kątem interesujących ich zawodów. Dużą pomocą okazały się warsztaty w tej tematyce, na które sześcioro uczniów pod opieką pań Ewy Kłek i Katarzyny Kaliszewskiej udało się do MST do Kętrzyna. Warsztaty bardzo ciekawie poprowadziła p. Ewa Schmidt-Kowalewska, z Działu Personalnego firmy.
Po warsztatach zostało nam przygotować prezentację, która była podsumowaniem naszej pracy, a jednocześnie zadaniem do wykonania na ostatnią już wymianę w Skopje, w Macedonii Północnej.
Sześcioro wybranych wcześniej uczniów: Zuzanna Zaborowska, Justyna Studzińska, Gabriela Żydaniec, Konrad Nowakowski, Michał Kowalewski i Stanisław Gutowski pod opieką pań Ewy Kłek i Katarzyny Kaliszewskiej udało się na wymianę uczniowską, ostatnią już mobilność, która miała miejsce w dniach 9-16 marca 2019
Oto relacja z wyjazdu:
Rano 9 marca 2019 po pożegnaniu się z rodzicami, wyruszyliśmy busem gminnym na lotnisko do Warszawy. Trochę z niepokojem, ale też zaciekawieniem podążaliśmy do stolicy, by stamtąd polecieć do mało znanego nam państwa, poznać inny dla nas świat, kulturę, ludzi, nowe miejsca.
Na Warszawskim Okęciu, jak zawsze panował duży ruch, musieliśmy uważnie czytać i słuchać wszystkich informacji. Dla większości z nas był to pierwszy lot samolotem. Odprawa, o której słyszeliśmy różne historie, okazała się mniej stresująca, niż się spodziewaliśmy, a pani celniczka swoim poczuciem humoru wprowadziła nas w dobre nastroje.
Lot trwał dwie godziny. Widoków z okienek samolotu nie da się opisać, być w chmurach, potem nad nimi, patrzeć na świat z góry; te uczucia i emocje na długo zostaną w pamięci.
Wysiedliśmy z samolotu i od razu szok termiczny. Po wietrznej i deszczowej Warszawie nie było śladu, powitał nas podmuch ciepłego, nawet bardzo ciepłego powietrza. Z lotniska pojechaliśmy do szkoły Orce Nikolov, gdzie czekali na nas bardzo gościnni Macedończycy, nasze host -rodziny. Sobotni wieczór i całą niedzielę każdy z uczniów spędził właśnie ze swoimi hostami. To był czas na lepsze poznanie siebie, miasta, ciekawych miejsc w samej stolicy. Nie dało się wszystkiego zobaczyć…, ale to był dopiero udany początek naszej przygody.
Każdy dzień naszego pobytu zorganizowano tak, byśmy nie mieli czasu się nudzić, a więc tęsknić.
Poniedziałek – zaczęliśmy do kilku zabaw integracyjnych w grupach, potem mieliśmy okazję obejrzeć szkołę, prowadzone lekcje, teren szkoły. Następnie każdy kraj przedstawił przygotowane wcześniej prezentacje o pisaniu listów motywacyjnych i CV. Po lunchu w restauracji udaliśmy się do Urzędu Miasta, gdzie spotkaliśmy się z przedstawicielami władz.
Poniedziałkowe popołudnie uczniowie spędzili z rodzinami.
Kolejny dzień, wtorek – był dniem pracy w grupach. Uczniowie musieli napisać listy motywacyjne do wylosowanych zawodów: pracownik zoo, muzyk, aktor itp. Listy motywacyjne miały bardzo artystyczną oprawę...
Po lunchu cała grupa udała się na zwiedzanie uniwersytetu technicznego, a potem najciekawszych miejsc w Skopje: Placu Macedonia, kamiennego średniowiecznego mostu na rzece Wadar, twierdzy Skopsko Kale, meczety, Starego Bazaru z mnóstwem sklepików, kawiarenek oraz Muzeum Św. Matki Teresy z Kalkuty, która urodziła się w Skopje. Zmęczeni długim chodzeniem i chłodnym powietrzem wróciliśmy późnym popołudniem do domów.
Środę zaczęliśmy wcześniej, na ten dzień zaplanowano wyjazd do Ochrydy, przepięknego miasta w południowo-zachodniej części kraju, nad Jeziorem Ochrydzkim.
Najpierw zwiedziliśmy Zatokę Kości, jedną z pierwszych osad tego terenu. Potem wróciliśmy do miasta. Ochryda jest jednym z najstarszych ośrodków chrześcijaństwa na całych Bałkanach, słynie z pięknego położenia, fantastycznie czystych wód Jeziora, pięknej starówki i fajnego, bałkańskiego klimatu. Jest to na pewno jedno z najpiękniejszych miejsc na całym półwyspie Bałkańskim. I na nas również zrobiło niesamowite wrażenie. Najbardziej znanym, jaki ma Ochryda jest cerkiew Św Jana Kaneo - to także chyba ulubiony motyw fotograficzny całej Macedonii – rzeczywiście widok i położenie średniowiecznego kościółka jest fantastyczne.
Pogoda tego dnia sprawiła, że poczuliśmy się jak na wakacjach. Błękit nieba gdzieś na horyzoncie łączącego się z błękitem jeziora, otoczonego wysokimi górami zachwyca nas do tej pory.
Naładowani pozytywnymi emocjami, wróciliśmy wieczorem do domów.
Ostatnie dni to podsumowanie projektu, wizyty w różnych zakładach pracy, pożegnalne imprezy, zdjęcia, opisywanie i rozmowy o naszych wrażeniach…
Tydzień minął szybko, pełni nowych wrażeń, znajomości wróciliśmy do kraju. Każdy z nas miał okazję sprawdzić się w nowych sytuacjach, rozmawiać w innym języku, doświadczyć gościnności i życzliwości Macedończyków. Smutno, że projekt się kończy, ale wszyscy jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia, umiejętności, przyjaźnie .... i wspomnienia w sercach i na zdjęciach… :)
Wiecej zdjęć w GALERII ZDJĘĆ.
Opracowała
Katarzyna Kaliszewska